A no właśnie, czego zabrakło w ekranizacji? Zobaczcie sami.
Category: Harry Potter, rozmaitości
Jak w temacie. Zobaczcie różnice. Ciekawa jestem, czy dostrzegliście te same, a może inne?
Ochrona krwi.
Cześć!
A więc kolejne czepianie się pani Rowling czas zacząć!
Czy zastanawiała was kiedyś ochrona krwi nałożona na dom Dursley'ów? Mnie nie, aż do pewnego fanficka, w którym jest poruszona ta kfestia, ale o tym za chwilę.
Jak wiemy z książek o Harry'm matka oddała za niego życie, uaktywniając w ten sposób ochronę krwi. Miała ona być aktywna tak długo, póki Harry miał nazywać swoim domem miejsce, w którym mieszkała siostra Lily. Wszystko ładnie, ale w czwartym tomie odradza się Voldemort, a krew Harry'ego ma w tym swoją rolę. Skoro krew Pottera płynęła w żyłach Voldemorta to czy nie powinien być w stanie złamać tej ochrony po czwartym roku?
Na to zagadnienie zwraca uwagę fanfick pt. “Gorycz kłamstw”
Jeśli popatrzymy na to w taki sposób, to wysnuje nam się piękna konkluzja, że Harry od piątego roku mógł zamieszkać z Syriuszem. Na pewno byłby owiele szczęśliwszy. No ale nieee! Bo przecież trzeba było go unieszczęśliwić jak najbardziej się dało, by stał się kimś w rodzaju tragicznego bohatera. A to, że ochrona krwi po czwartym roku już nie działała było tylko drobnym szczegółem, na który pani Rowling nie zwróciła uwagi. A przecież diabeł tkwi w szczegółach.
Witajcie!
Czy zastanawiała was kiedyś kfestia ubrań w książkach Pani Rowling, a konkretnie w H.P? Bo mnie jakoś zaczęła zastanawiać, kiedy wróciłam sobie do moich ulubionych
Otóż w pierwszym tomie czytamy, że młodzi czarodzieje muszą wśród innego, niezbędnego wyposarzenia nabyć szaty czarodziejskie. Wszystko fajnie, ale z czwartego tomu dowiadujemy się, że dzieci czarodziejów podczas wakacji nosiły mugolskie ciuchy. Pewnie we wcześniejszych tomach też jest to powiedziane, ale utkwił mi w pamięci ten fragment tomu czwartego, Kiedy o tym czytałam od razu nasunęła mi się konkluzja, że skoro dzieci czarodziejskie nosiły mugolskie ubrania, to jakim cudem czarodzieje nie mieli o nich zielonego pojęcia? Możemy to wywnioskować z dość barwnego fragmętu Czary ognia, w którym dwóch czarodziejów kłuci się o mugolski strój, czy jest przeznaczony dla użytku kobiecego, czy męskiego? No i te wszystkie dziwaczne stroje przy oczekiwaniu na finał quiddicha.
Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież nie wszyscy czarodzieje mieli dzieci. To prawda, nie wszyscy je mieli, ale nawet, jeśli sami dzieci nie posiadali, to przecież na pewno widywali jakieś podczas wakacji, a rodzice musieli im te ubrania kupować, przecież nie brały się z powietrza. Już samo to jest zastanawiające, ale moi kochani, to jeszcze nie wszystko! Agatka jest czepliwa. W szustej części sagi jest taki fragment, w którym Irytek zatrzymuje ludzi na przejściu i przepuszcza ich po podpaleniu spodni. Jak czytamy we wcześniejszych tomach, spodnie są częścią stroju mugolskiego. Gdzie więc jest ich zastosowanie w magicznym świecie? Pod szatą je nosili, czy jak? W pierwszym momencie tak właśnie sobie pomyślałam, ale później przypomniał mi się ten opis z czwartego tomu, kiedy jeden z mężczyzn wymachuje spodniami i dowodzi, że to jest strój mugoli i, że mężczyźni właśnie coś takiego powinni nosić. Tak więc ta kfestja jest kompletnie niejasna. W przypadku damskich ubrań jest chyba łatwiej, bo wydaje mi się, że szaty kobiece przypominały wyglądem sukienki. A co wy o tym myślicie? Piżcie w komentarzach!
Witajcie
Jak w temacie mam dla was na początek smutną wiadomość. Nie wiem, czy już wiecie, ale piątego września zmarł Andrzej Polkowski. To on wymyślił mugoli, gryfonów, dementorów, oraz zapewne wiele innych nazw własnych, jakimi operują polscy czytelnicy Harry'ego.
To on sprawił, że mogliśmy przeczytać o przygodach małego czarodzieja w naszym rodzimym języku. Włożył w to bardzo dużo pracy i serca.
Andrzej Polkowski urodził się piątego września 1939r.
Wyjaśnienia.
W tej kategorii będę umieszczać różne ciekawostki ze świata H.P. błędy i nieścisłości, jakie zauwarzam w książkach, oraz swoje własne przemyślenia i spostrzeżenia.